Spis treści
Płynność finansową można zdefiniować na kilka różnych sposobów. Najbardziej powszechna i intuicyjna definicja określa ją jako zdolność do terminowego regulowania zobowiązań oraz dokonywania zakupów towarów i usług wedle potrzeby.
Krótko mówiąc – firma, która może pochwalić się płynnością finansową nie zalega z wypłatami dla pracowników czy opłacaniem rachunków, a jeśli np. zaistnieje potrzeba zakupu kolejnych surowców aby kontynuować produkcję, może to zrobić bez problemu.
O płynności finansowej można mówić w dwóch kategoriach:
- Statyczna
- Dynamiczna.
Statyczna płynność finansowa oznacza ujmowanie płynności finansowej w kątem danego dnia. A dynamiczna płynność finansowa odnosi się do wybranego okresu czasu (np. całego okresu rozliczeniowego). Do określenia płynności finansowej stosuje się tzw. wskaźniki płynności, tj:
- wskaźnik płynności bieżącej
- wskaźnik płynności szybkiej
- wskaźnik natychmiastowej wymagalności
- wskaźnik zobowiązań natychmiast wymagalnych.
Wskaźniki płynności finansowej obliczane są za pomocą:
- bilansu
- rachunku zysków i strat
- cash flow
Bilans oraz rachunek zysków i strat będą miały decydujące znaczenie przy określaniu płynności finansowej z perspektywy statycznej, natomiast rachunek przepływów pieniężnych będzie istotny przy określaniu płynności finansowej z perspektywy dynamicznej.
Od czego zależy płynność finansowa?
Płynność finansowa kształtowana jest przez kilka czynników, do których należą:
- aktywa bieżące i ich płynność
- długość cyklu pracy
- źródła pochodzenia aktywów, a głównie ich struktura własnościowa (udział kapitału własnego w kapitale ogółem, poziom zadłużenia spółki)
- długi
- zobowiązania krótkoterminowe
- stan zobowiązań – zaległe, terminowe, przeterminowane itd.
Brak płynności finansowej – skutki
Zysk jest to, na co właściciele firm patrzą najczęściej, gdy chcą ocenić sytuację finansową swoich przedsiębiorstw. Problem polega jednak na tym, że wbrew pozorom nie jest to najlepszy wskaźnik. Jest to z pewnością ważne i warte śledzenia, ale samo w sobie nie wystarczy, aby ocenić sytuację firmy. Dlaczego? Duży zysk jest z pewnością czymś pozytywnym, ale nie musi oznaczać, że firma będzie dysponowała niezbędną rezerwą środków, aby terminowo wywiązywać się ze swoich zobowiązań. Z drugiej strony, nieterminowe płatności mogą szybko doprowadzić do kryzysu w firmie: przestoju w produkcji z powodu braku surowców, zwolnień pracowników i innych tego typu negatywnych konsekwencji.
Dlatego też płynność finansowa jest tak ważna i powinna być przedmiotem szczególnej uwagi.Sam w sobie niski zysk nie jest czymś pozytywnym, ale nie musi od razu oznaczać, że firmie grozi na krótką metę niebezpieczeństwo. Z kolei brak płynności finansowej może w niedługim czasie wywołać nieodwracalne szkody.
Wskaźnik bieżącej płynności
Może się zdarzyć, że zadamy sobie pytanie: czy nasze aktywa obrotowe (gotówka, środki z inwestycji i należności, towary, surowce) wystarczą na pokrycie wszystkich zobowiązań bieżących? Wskaźnik bieżący jest dokładnie tym, co pozwoli nam dokładnie odpowiedzieć na to pytanie. Dzięki temu możemy sprawdzić, jaki jest stosunek aktywów obrotowych do zobowiązań krótkoterminowych w naszej firmie. Im wyższy wskaźnik płynności bieżącej, tym lepiej świadczy to o kondycji finansowej naszej firmy. Wskaźnik płynności bieżącej obliczany jest według wzoru:
Wskaźnik bieżącej płynności = (aktywa bieżące)/(zobowiązania bieżące)
- Jeśli wynik wynosi 1,0, oznacza to, że wartość naszych aktywów obrotowych jest równa wartości naszych zobowiązań bieżących. Jest to sytuacja niebezpieczna, gdyż oznacza, że w razie nagłych wypadków i dodatkowych wydatków że nie będziemy dysponować już żadnymi bieżącymi środkami.
- Wynik poniżej 1,0 pojawia się zazwyczaj w przypadku firm przeżywających poważne problemy finansowe, choć czasami jest wynikiem przemyślanej strategii mającej na celu rozwój firmy.
- Optymalny wskaźnik płynności bieżącej wynosi od 1,2 do 2,0. Zbyt wysoki wskaźnik płynności bieżącej (tj. powyżej 3,0) również nie jest dobrym znakiem, gdyż może świadczyć o tym, że zbyt dużo naszych środków znajduje się w aktywach obrotowych, a zbyt mało w aktywach trwałych.
Wskaźnik płynności szybkiej
Jak zostało wspomniane, do aktywów bieżących (obrotowych) zaliczamy między innymi towary i surowce. Trzeba jednak zwrócić uwagę na fakt, że w wielu przypadkach szybka zamiana ich na gotówkę będzie niemożliwa, a więc w praktyce ciężko byłoby za ich pomocą spłacić w razie potrzeby zobowiązania bieżące. Pomocny może być w związku z tym wskaźnik płynności szybkiej, który pozwala ocenić, jak nasze aktywa obrotowe z wyłączeniem zapasów mają się do naszych zobowiązań bieżących.
Ułatwia to zrozumienie, na czym w praktyce polega nasza zdolność do terminowego i szybkiego regulowania zobowiązań. Wskaźnik szybki (quick ratio) oblicza się według następującego wzoru:
Wskaźnik szybkiej płynności = (aktywa bieżące – zapasy)/zobowiązania bieżące
- Zaleca się, aby płynność szybka utrzymywała się w przedziale od 1,0 do 1,2. Wynik poniżej tej granicy mógłby oznaczać, że terminowe regulowanie zobowiązań wymagałoby od spółki upłynnienia zapasów (surowców, wyrobów gotowych), co mogłoby trwać zbyt długo i okazać się problematyczne.
- Zbyt wysoki wskaźnik płynności szybkiej również nie jest powodem do zadowolenia, ponieważ, podobnie jak w przypadku wskaźnika płynności bieżącej, oznacza, że ilość aktywów trwałych jest zbyt niska, co oznacza np. brak znaczących inwestycji w firmie.
Wskaźnik natychmiastowej wymagalności
Dzięki wskaźnikowi szybkiej płynności wiemy już, jaką zdolność do spłaty zobowiązań bieżących mają nasze aktywa obrotowe, jeśli pominiemy zapasy. Wskaźnik szybki pozwala nam obliczyć, jak wyglądałaby sytuacja, gdybyśmy wyłączyli nie tylko zapasy, ale również należności od kontrahentów. Krótko mówiąc – w jakim stopniu będziemy w stanie spłacić nasze bieżące zobowiązania przy pomocy środków finansowych, którymi dysponujemy w danej chwili.
W teorii dobrym wynikiem mieści się między 0,1 do 0,2, ale w praktyce nie jest to takie oczywiste. Nawet jeśli nie mamy dużej ilości gotówki, nie oznacza to, że nasza firma nie ma płynności finansowej i jest w złej sytuacji. Dużo zależy tu od tego, jak wiarygodni i terminowi są nasi kontrahenci – jeśli tak, to nawet wskaźnik natychmiastowej wymagalności nie jest problemem. Oblicza się go według następującego wzoru:
Wskaźnik natychmiastowej wymagalności = (aktywa bieżące – zapasy i należności)/zobowiązania bieżące
Jeśli jednak problemem dla nas jest to, że nie płacimy faktur na czas i nie mamy wystarczających środków finansowych, nie da się ukryć, że terminowa spłata zobowiązań może się okazać sporym wyzwaniem.
Wskaźnik zobowiązań natychmiast wymagalnych
Istnieje jednak istotna różnica: w przypadku wskaźnika natychmiastowej wymagalności bierzemy pod uwagę wszystkie zobowiązania bieżące, natomiast w przypadku wskaźnika zobowiązań natychmiast wymagalnych tylko te zobowiązania,których termin płatności przypada w ciągu najbliższych trzech miesięcy.
Pozwala nam to ocenić naszą zdolność do spłaty pilnych zobowiązań. Wskaźnik zobowiązań terminowych oblicza się według następującego wzoru:
Wskaźnik zobowiązań natychmiast wymagalnych = środki pieniężne/zobowiązania bieżące
Od czasu do czasu warto obliczyć ten wskaźnik, a następnie porównać kolejne wyniki z poprzednimi. W ten sposób możemy ocenić, jak zmieniała się nasza zdolność do spłaty bieżących zobowiązań.
Dobra płynność finansowa – jak ją osiągnąć?
Płynność finansowa jest niezwykle ważna, a jej brak może mieć bardzo negatywny wpływ na firmę- to już wiemy. Możemy się więc zastanawiać, jak osiągnąć dobrą płynność finansową.
Niezależnie od tych wszystkich czynników, jedna rzecz jest bez wątpienia kluczowa: wybór odpowiednich kontrahentów. Należności od kontrahentów stanowią dla wielu firm lwią część aktywów obrotowych i są wykorzystywane do spłaty zobowiązań krótkoterminowych. Jeśli wybierzemy złych kontrahentów, a oni nie zapłacą nam na czas, to już mamy problem finansowy. To z kolei może doprowadzić do tego, że staniemy się wykonawcą nie wywiązującym się ze zobowiązań wobec firm, wobec których podjęliśmy zobowiązania.
Jeśli dopiero zaczynamy współpracę z nowym kontrahentem i trudno nam ocenić jego uczciwość, warto zadbać o zawarcie w umowie odpowiedniego zabezpieczenia, np. zaliczki lub weksla in blanco. W ten sposób możemy być pewni, że nawet w przypadku opóźnień w płatnościach nie stracimy całkowicie lub łatwiej będzie nam odzyskać należność od dłużnika.
Strategie poprawiające przepływy – do zastosowania w przypadku, gdy chcemy poprawić płynność finansową, czyli jednym słowem: zawsze
- Wysyłaj fakturę zaraz po dostarczeniu towarów lub usług. Im szybciej faktura zostanie wystawiona, tym szybciej zostanie zapłacona, a więc tym szybciej otrzymasz pieniądze.
- Pilnuj swoich należności – upominaj się o swoje pieniądze, gdy tylko klient nie dotrzyma terminu. Jeśli cię ignorują, nalegaj. Pamiętaj, że opóźnienia w płatnościach często oznaczają, że klient sam zaczyna mieć problemy finansowe. W takich sytuacjach najlepiej jest być jednym z pierwszych, upominających się.
- Stwórz zachęty do szybszego płacenia – w postaci rabatów, gratisów lub innych promocji.
- Staraj się brać zaliczkę, kiedy tylko jest to możliwe.
- Wypełniaj swoje zobowiązania w terminie. Nie tylko dlatego, że daje Ci to większą elastyczność w dysponowaniu pieniędzmi, a ponieważ konsekwencje mogą być poważne.
- Jeśli sprzedajesz jakieś produkty i masz magazyn – staraj się nie mieć więcej produktów niż potrzebujesz, aby Twój biznes działał sprawnie. Każda nadmiar w magazynie to zamrożone pieniądze.
- Starannie wybieraj swoich klientów – upewnij się, że są wypłacalni i płacą na czas. Pamiętaj, że celem sprzedaży nie jest oddanie czegoś klientowi, ale uzyskanie za to pieniędzy.
- Wykorzystuj relacje z dostawcami i negocjuj lepsze warunki płatności – rabaty, dłuższe terminy płatności.
- Unikaj dużych jednorazowych wydatków – wynajmuj zamiast kupować, kupuj na raty. Duże wydatki mogą poważnie zaburzyć rytm, w którym gotówka wpływa i wypływa z kasy; mniejsze wydatki mają większe szanse pozostać niezauważone.
- Dokładnie zaplanuj duże inwestycje – im mniej niespodzianek, tym większa szansa na zaoszczędzenie gotówki.